.Moje emocje zaczęły sięgać zenitu ,rozejrzałam się wokół deska, żelazko ,pranie , wiec zaczynam - włączamy .
Na pierwszy ogień chciałam sprawdzić funkcje" AntiShine" wybrałam ciemne rzeczy które od dłuższego czasu czekały na prasowanie .Z wielką niecierpliwością delikatnym ruchem ustawiłam pokrętło na odpowiednią funkcje , gdy tylko zostało załączone moim oczom ukazały się diody migające które informowały mnie o postępach w nagrzewaniu .
Chwyciłam za uchwyt żelazko załączyło się , myślę sobie czas na prasowanie zaczynamy .Czułam ja stopa żelazka bez zahamowań przesuwa się po materiale ,zagniecenia w mgnieniu oka zaczęły znikać .Teraz zaczęłam zauważać różnicę między moim starym żelazkiem a żelazkiem Bosch Sensixx;x DI90 MotorSteam .I po moim pierwszym teście stwierdzam że funkcja " AntiShine" spełnia swoje obietnice ,nie musimy martwić się że na ciemnych tkaninach pozostaną błyszczące ślady . Wiec dziś żelazko Sensixx;x DI90 MotorSteam przeszło w moich rekach pierwszy test prasowania na ciemnych ubraniach i z zadowoleniem stwierdzam że jestem bardzo zadowolona .Już niedługo test żelazka Sensixx;x DI90 MotorSteam na białych rzeczach ,przekonamy się czy też tak znakomicie się spisuje .
ooo :) dla mnie numer 1 to żelazko ze stacją parową :)
OdpowiedzUsuńTak masz racje ja też powoli się do tego żelazka przekonuje .
OdpowiedzUsuńTakie żelazko spełnia nasze oczekiwania
OdpowiedzUsuń